Mowa tutaj o emulsji do mycia Cetaphil.
Opis producenta :
Cetaphil emulsja - do specjalnej pielęgnacji nadwrażliwej i delikatnej skóry twarzy. Oczyszcza i odświeża skórę twarzy. To delikatna, nie dająca podrażnień emulsja, zawierająca wyłącznie niedrażniące składniki. Eliminuje konieczność użycia wody i mydła do codziennej pielęgnacji skóry twarzy. Skóra pozostaje czysta, świeża i bez podrażnień.
Szczególnie polecany w przypadku:
- skóry nadwrażliwej
- skóry z trądzikiem
- skóry przed i po zabiegach dermatologicznych i kosmetycznych
- skóry suchej i skłonnej do alegrii i wyprysków
- demakijażu twarzy.
- skóry nadwrażliwej
- skóry z trądzikiem
- skóry przed i po zabiegach dermatologicznych i kosmetycznych
- skóry suchej i skłonnej do alegrii i wyprysków
- demakijażu twarzy.
Skład : Aqua, Cetyl Alcohol, Propylene Glycol, Butylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Sodium Lauryl Sulfate, Stearyl Alcohol
Najpierw dostałam od pani Dermatolog próbki żelu Physiogel.
Physiogel załagodził mi bardzo objawy, zmniejszył zaczerwienienia i świąd, który jest z tego wszystkiego najgorszy. Próbek miałam wiele, kilka rozdałam. Ale wiadomo to tylko próbki. I kupiłałm Cetaphil, co prawda droższy od Physiogelu, ale także i ma większa pojemność. Physiogel w aptece za 200ml kosztuje ok 28zł. Cetaphil za 250ml -ok 36 zł. Oba żele są do siebie podobne pod względem konsystencji i działania. Jendak uwążam że Cetaphil został tym okrzykniętym liderem wielu osób z problemami skórnymi. U mnie sprawdził sie ok. Pomógł w profilaktyce wyleczenia wykwitu i z czasem po prostu mi się znudził i przeszłam na co innego. Nadal go mam i do niego wracam.
W skrócie.
Plusy:
+Wydajny
+Idealny dla cery atopowej
+Odpowiedni skład
+Wyraźnie poprawia kondycje cery
+ Można stosować bez wody
+Nawilża
+Łagodzi podrażnienia
+Pozostawia przyjemny film na twarzy
(niektórym może to przeszkadzać)
Minusy:
-Słaby do demakijażu
-lekko zapycha(naprawde minimalnie)
-czasami uczucie nieświeżości na buźce
Także to by było na tyle. Jeżeli miałyście styczność z tymi kosmetykami, to napiszcie mi co o nich sądzcie ;)
Kaś. :))
w sumie to nawet fajny, ale skoro w - jest że czuje się czasami nieświeżość to nie jest on dla mnie .. Zapraszam do mnie na nową notkę ;)
ReplyDeleteTo zależy jeszcze, czy używasz go z wodą czy bez :P
DeleteJa na wypryski mam maść od pani dermatolog, jest niezawodna. Moim takim pechowym miejscem jest broda, teraz znów mi coś wychodzi :)
ReplyDeleteTo walka z wiatrakami :) Co zejdzie to nowy się pojawi.. xD
ReplyDeleteO Cetaphilu mówiło bardzo dużo osób, zwykle w samych superlatywach. Mnie nie powalił, ale być może dlatego, że nie mam konkretniejszych problemów ze skórą. Moja mama - atopowiec - powinna wypróbować :)
ReplyDeletePozdrawiam. :)
Niech jak najbardziej wypróbuje! :)
Deleteto chyba powinnam go przetestować :)
ReplyDeleteJa też tak miałam i wiesz co? Była masakra. Tak rozdrapałam, że na pół brody miałam ogromny wysyp i miesiąc z zasłoniętą twarzą chodziłam.. ;x
ReplyDeleteCetaphil miałam i uwielbiam, ale taki do cery tłustej. Niestety nie ma go w aptekach w Polsce, przynajmniej ja go nie znalazłam, ale jest na allegro (sprawdziłam;). Ten o którym piszesz mnie niestety troszke zapycha ;( Physiogel również uzywałam i tak jak Ty mialam tylko próbki i wydawał sie byc ok.
ReplyDeletekaja z http://kaja29.blogspot.com/
Niestety dla mnie sie nie nada do cery tłustej, bo owej nie mam. Szukam wszystkiego co mi nie będzie jej wysuszać a nawilżać, bo suchość to moja największa udręka..
Deletepytałaś u mnie na blogu, więc prosze: http://bm-makeup.blogspot.com/2012/04/brwi-idealne-tutorial.html
ReplyDeletephysogel - używałam z 2 lata temu do - mycia twarzy i oczu! bo miałam jakieś uczulenie i tak poleciła mi pani dermatolog- bardzo dobry i delikatny żel:)
Nosiłam chustkę na brodzie, by nikt w szkole tego nie widział. Bakterie tak się rozniosły i od tamtego czasu nie drapię niczego, co mi się pojawi na twarzy.. ;/
ReplyDeleteSmarowałam to maścią i na szczęście wyleczyłam to, bo to było okropne. W ogóle pani dermatolog powiedziała mi, że na zimę i jesień, kiedy słońca zabraknie będę miała większy wysyp. Moja skóra bardzo lubi słońce..
ReplyDeleteWszystko o tych lakierach napiszę w kolejnej notce (ale najwcześniej w niedzielę bo jutro czasu brak) bo to moja ulubiona firma i chętnie opowiem o niej coś więcej :) Wiec zapraszam :)
ReplyDeleteO maści się wypowiedzieć nie mogę, nigdy nie używałam i na szczęcie nie mam żadnych problemów z cerą.
To nie jest maść ;) U osób bez problemów podejrzewam ze jeszcze lepiej by się sprawdził.
Deleteaaa chciałam napisać emulsja a napisałam maść :P bo dopiero weszłam i chciałam szybko odpisać :) wybacz. Ja w sumie do mycia twarzy używam tylko mleczka do demakijażu i wody, ewentualnie czasem żelu z Clinuque.
ReplyDeleteja mam w planach zakupienie Cetaphilu. Mam nadzieję, że w moim przypadku się sprawdzi. :)
ReplyDeleteDodaję do Obserwowanych i zapraszam do siebie :)
Nie miałam nigdy żadnej z tych rzeczy :)
ReplyDeleteSuczka wabi się Shila :D
dużo słyszałam o tym cethapilu ale jednak nigdy nie miała okazji go testować;<
ReplyDeleteja też słyszałam, ale nie testowałam. :D
ReplyDeleteJestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o kosmetyki tego typu, ponieważ nigdy nie miałam problemów z cerą, ale w razie czego wiem już czego użyć :>
ReplyDeleteja również dostałam od mojej dermatolog Cetaphil - tę emulsję do mycia, którą masz, i krem nawilżający. ;-) Bardzo dobrze się sprawdza, także jako środek po demakijażu (:
ReplyDeletezapraszam na mojego bloga,
pozdrawiam,
Cat
ja też go nie stosuję DO demakijażu, a PO nim (: zmywa resztki, z którymi nie radzi sobie mleczko (:
ReplyDeleteah rzeczywiscie źle przeczytałam :P
DeleteYoure welcome!
ReplyDeletedziękuję :) również dodaję do obserwowanych! :)
ReplyDeleteZainteresował mnie pierwszy produkt ;)
ReplyDeleteNa mnie Cetaphil bardzo dobrze działa, nie zamieniłabym go na żaden inny :)
ReplyDeletenie mam zbyt dużych problemów z cerą, ale chyba wypróbuję :D może będzie jeszcze lepiej :P
ReplyDelete+ również dodaję do obserwowanych, dzięki;*
Może zakupię ;)
ReplyDeleteta emuilsja wyglada bardzo ciekawie :) chyba polubiłybyśmy się :)
ReplyDeleteOjj przydałaby mi się ! :)
ReplyDeletehttp://mealm.blogspot.com/ Zapraszam do mnie !
Moja pani dermatolog także zaleciła mi ten balsam. Używam go od niedawna,ale jest rewelacyjny.Skóra staje się świeża i jędrna. Uwielbiam ten balsam:)
ReplyDeleteteż mam AZS tylko, że objawy pojawiają się bardzo rzadko bo wyszłam z tego :)
ReplyDeleteSwędzenie po kąpieli, uczulenie na zgięciach łokci-szyji-pod kolanami-pod uszami-pod oczami. Przesuszenie skóry. Najbardziej pomógł mi lek Zirtec i maść Dermovate (ale jest bardzo silna i na receptę).
ReplyDeletemusze wypróbować.
ReplyDeleteKameleon, jedyny w swoim rodzaju, nigdzie indziej takiego nie widziałam:) Jest ciemny, ale na prawdę ma coś w sobie, co chyba widać na zdjęciu:))
ReplyDeletePrześliczne zdjęcie w nagłówku! :*
ReplyDeletePozdrawiam!
dziękuje ;*
DeleteUwielbiam Cetaphil, używam ciągle przez 3 lata :D
ReplyDeleteZapraszam na candy na moim blogu kosmetycznym :)