Wednesday 16 May 2012

maybe back and forth?

Cześć wszystkim! O ile ktokolwiek jeszcze tutaj wejdzie :) Nie pojawiałam się tutaj szmat czasu. Spowodowane było to różnymi, wielokrotnimi zwrotami akcji, o których nie chciałam pisać. Czym więcej pisałam tym zaraz bardziej się zagłebiałam we własnych myślach, a co za tym idzie bardziej wariowałam. Nie wiele brakowało do całkowitego oszalenia. Stwierdziłam ze zrezygnuje z pisania bloga. Z resztą  u mnie to żadna nowość, gdyż jak to się powiada: Kobieta zmienną jest. Tak i teraz, w czasie uzupełniania zeszytu do historii naszło mnie na zaglądnięcie tutaj. I masz ci babo placek, postanowiłam sie odezwać. A kto wie, może wsiąkne na dłużej? Nie ukrywam przydało by mi się, to do celów zarazem edukacyjnych jak i rozrywkowych. Bo nie powiem, surfowanie po interneci sprawia mi ogromną frajde, w tym czytanie przeróżnych blogów. Dzlaczego edukacyjnych? A już wam mówie. Ostatnio pisałam próbne matury i jako że zawaliłam na maturze z polskiego całkowicei wypracowanie, sorka od polskiego ma taką zacną metodę, aby rozpisać wszystkich tych którym nie idzie pisanie wypracowań. Przyznam się wam szczerze, że wypracowania u mnie serio leżą i kwiczą. Taki ze mnie humanista jak ze słońca księżyc :P Ale wracając do sorki polonistki i jej metody, wpadła na pomysł aby nas rozpisać i abyśmy pisali pamiętniki. Dramat jakiś bo te pamiętniki powinniśmy jej przynosic do sprawdzania, za co ja dziękuję bardzo i rozpiszę się bez jej zaangażowania. Właśnie dzieki blogu.
Pamietam, jak wcześniej pisałam, pojawiały się komantarze, że dobrze i ładnie pisze. Dziwne to jest, gdyż bo i dlatego kiedy pisze dla siebie i wy jako głosy za światów mnie czytacie i kometujecie to czuje się z tym bardzo w porządku. Przychodzi dramat, kiedy mam pisać cokolwiek na ocene, bądź jeśli ktoś znajomy lub nauczyciel ma to oceniać. Staje się wtedy takie jedno wielkie puste pisanie czegoś, na co nawet nie mam ochoty A ja nie lubie robić czegoś z czego nie mam ani drobinki frajdy..
No dobra wiecie co, chyba mega się rozpisałam,a  historia ( raczej zeszyt) czeka. Także baj i miejmy nadzieje że do następnego! (postu) ^^


A to na rozkęcenie tego smętnego, deszczowego popołudnia.. ENJOY

Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy tutaj weszli ;)


Yas.