Witajcie :)
Na wstępie muszę się wam pochwalić, że dostałam prace! Jestem bardzo zadowolona, niemniej jednak pomimo tego, że minął już 3 dzień szkolenia to jestem bardzo zestresowana faktem czy sprawdzę się w praktyce. Muszę wiele materiału przyswoić co wiąże się z dużym samorozwojem z czego akurat jestem zadowolona. Mozliwość zdobywania doświadczenia jest dla mnie bardzo ważna.
Na wstępie muszę się wam pochwalić, że dostałam prace! Jestem bardzo zadowolona, niemniej jednak pomimo tego, że minął już 3 dzień szkolenia to jestem bardzo zestresowana faktem czy sprawdzę się w praktyce. Muszę wiele materiału przyswoić co wiąże się z dużym samorozwojem z czego akurat jestem zadowolona. Mozliwość zdobywania doświadczenia jest dla mnie bardzo ważna.
Jednak dziś nie o tym. Zwracając sie do tytułu postu przedstawię wam krem przeciwzmarszczkowy Alterra z wyciągiem z dzikiej róży.
Wygląda on tak:
Wiem, że opakowaniem może przypominać (krem /żel ?) do mycia twarzy alterra, którego swego czasu było bardzo dużo w blogosferze. Podobno go wycofali jakiś czas temu, jednak krem nadal jest w sprzedaży.
Krem ten przeznaczony jest do skóry młodej i wymagającej. Starannie dobrany zestaw substancji aktywnych chroni, rozpieszcza i regeneruję skórę. Wartościowy olej z dzikiej róży w połączeniu z ekstraktem z winogron, oliwą z oliwek oraz olejem sojowym wygładza ją i nawilża. Ceramidy, naturalny koenzym Q10 i kwas hialuronowy chronią przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników i przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu się skóry. Po regularnym stosowaniu preparatu staje się wyraźnie nawilżona, jej struktura sprawia wrażenie gładkiej i jednolitej,a zmarszczki ulegają widocznemu spłyceniu.
Krem ten przeznaczony jest do skóry młodej i wymagającej. Starannie dobrany zestaw substancji aktywnych chroni, rozpieszcza i regeneruję skórę. Wartościowy olej z dzikiej róży w połączeniu z ekstraktem z winogron, oliwą z oliwek oraz olejem sojowym wygładza ją i nawilża. Ceramidy, naturalny koenzym Q10 i kwas hialuronowy chronią przed niekorzystnym działaniem wolnych rodników i przeciwdziałają przedwczesnemu starzeniu się skóry. Po regularnym stosowaniu preparatu staje się wyraźnie nawilżona, jej struktura sprawia wrażenie gładkiej i jednolitej,a zmarszczki ulegają widocznemu spłyceniu.
Moje spostrzeżenia. Zważywszy na to, że nie stosuję tego kremu codziennie tylko sporadycznie. Tylko w celu profilaktyki, jeśli tak to można nazwać. Nakłoniona do kupna po pozytywnych wspomnieniach a kremem alterra aloesowym.
Zalety:
-nie zawiera barwników, przyjemny skład.(jak to Alterra)
-nie podrażnia skóry.
-dobrze się sprawdza pod makijaż.
-szybko się wchłania.
-pozostawia na skórze, specyficzne uczucie ( niektórzy go nie lubią).
-cena
Wady:
-intensywny zapach - jak nadzienie różane z pączków :))
-nawilżenie jest delikatne.
-moja skóra szybko się do niego przyzwyczajała, dlatego często go nie stosowałam.
-nie wiem czy spłyca zmarszczki. Nie zauważyłam tego.
Reasumując całość muszę stwierdzić jako dodatkowy kompleks pielęgnacyjny spisuje się całkiem fajnie. Może przy częstszym stosowaniu sprawdzałby się jeszcze fajniej i efekty byłyby bardziej zadawalające. Ciężko mi stwierdzić, ponieważ przez to że bardzo dobrze nie nawilża i moja skóra szybko się przyzwyczaja to nie pozwala mi ona na czeste stosowanie tego kosmetyku, bo jakoś dobrze mi z nim nie jest. Nie wiem czym to jest spowodowane i nie wiem też czy kupie kolejną tubkę.
Stosowałyście ten krem, bądź inne kremy alterry? który jest wasz ulubiony, jakie macie o nich zdanie ?:)
Kaś.
Nie stosowałam tego kremu jeszcze, ale może kiedyś się skuszę, bo moja skóra nie potrzebuje dużego nawilżenia;)
ReplyDeleteJa tez niedawno zaczęłam pracę, z pewnością dasz radę:)
Opis na kremie wprost bajkowy... :)
ReplyDeleteI firma Alterra to w końcu bardzo porządna firma, coś kiedyś z niej stosowałam na pewno, tylko za Chiny sobie teraz nie przypomnę co konkretnie.
Gratuluję zdobycia pracy- nowe cele, nowe możliwości. :)
Nie miałam go jeszcze ;)
ReplyDeleteGratuluję pracy! Ja na razie szukam, ale nie ma efektów...
Nie miałam i wcale mnie nie zachęca :)
ReplyDeletejakoś produkt mnie nie zachwyca
ReplyDeleteGratuluje. Wybrali Cie przecież to oznacza, że wierzą w Twoje możliwości :)
nigdy nie miałam :D
ReplyDeletezapraszam :P
great post
ReplyDeleteNew post on the blog: http://couturetrend.blogspot.com/2013/06/versatile.html
Każda praca mnie interesuje i kelnerka i sprzedawczyni cokolwiek, aby coś na wakacje załapać. Już dużo poskładałam cv muszę czekać niektóre rekrutacje długo trwają...
ReplyDeleteAle z tą znajomą dobry pomysł muszę spróbować ;)
gratuluję pracy, też poszukuję! :)
ReplyDeletekosmetyki alterry nie są odpowiednie dla mnie
ReplyDeleteja tez szukam pracy
Gratuluję pracy ;p
ReplyDeleteŚwietny post:*
ReplyDeleteZapraszam do siebie:)
Obserwujemy?:>
nie miałam okazji testować jeszcze tego produktu
ReplyDeleteNie miałam żadnego kremu do twarzy z Alterry, ale lubię inne ich kosmetyki :)
ReplyDeleteFajny masz blog i ciekawe posty
ReplyDelete+ obserwuję go i licze na mały rewanż
Hej kochana. Spotkanie odbyło się w Chełmie w McKenze. Zapraszamy na następne za pewne za kilka miesięcy. Zerkaj na mojego bloga tam znajdziesz wzmiankę jak coś będę organizować.
ReplyDeleteLubię tą firmę i koniecznie muszę przetestować ten produkt ; )
ReplyDeleteTwój blog bardzo mnie zainteresował, więc obserwuję i zapraszam do siebie ; )
Nie miałam go jeszcze ale słyszałam o nim wiele dobrego :)
ReplyDeleteNie używałam go, na razie nie sięgam po kremy przeciwzmarszczkowe :)
ReplyDeletenie stosowałam, ale nie raz spotkałam się z nim w Rossie i blogosferze :)
ReplyDeleteNie miałam okazji stosować, ale nie używam jeszcze rzeczy na zmarszczki ;)
ReplyDeleteNie miałam okazji przyjrzeć się temu produktowi z bliska, wygląda na dość ciekawy okaz :D
ReplyDeleteNie miałam styczności z tym produktem ;)
ReplyDeleteWypróbuje :)
ReplyDeleteZapraszam do mnie na konkurs, do wygrania odżywka REVITALASH :)
letmelook.blogspot.com
Gratuluję znalezienia pracy :) Kremiku z Alterry nie miałam...
ReplyDeleteAlterra zawsze spoko ;)
ReplyDelete獨立主機 網頁寄存 服務器 伺服器 idc
ReplyDeleteJa nie lubię kosmetyków z Alterry, wszystkie maja swój specyficzny zapach, który niestety mnie drażni, a bardzo chciałam się z nimi polubić ;C
ReplyDeleteJa od jakiegoś czasu jestem ogromną fanką tej firmy, często kupuje ich produkty do włosów, bo genialnie działają w moim przypadku, a jesli chodzi o kosmetyki do pielegnacji to mam chyba tylko 2 olejki do ciala, nie widziałm w sklepach tego kremu, ale chetnie bym go wypróbowała. W wolnej chwili zajrzyj do mnie:) będzie mi miło jesli zostawisz jakiś komentarz, albo zaoobserwujesz:)
ReplyDeleteGratuluję pracy. Co do remu, to nigdy go nie używałam.
ReplyDelete